środa, 23 października 2013

Thomas Was Alone

Thomas Was Alone


Legenda niesie, że Mike Bithell stworzył tę oryginalną platformówkę w jeden dzień. Z tą też tytuł. Gdyby nuda działała tak na kreatywność również moją byłaby bardzo wdzięczna. Jest to pozycja nieco eksperymentalna gdzie trudno mówić o zawiłej fabule czy przesłaniu. Jeśli jest to raczej musi być poddane indywidualnej interpretacji. 

Jeśli chodzi o rozgrywkę to jest bardzo interesująca. Naszym zadaniem jest dotarcie do pasującego do naszego a... bohatera? prostokąta jakim kierujemy obrys. Nie jest to zadanie zawsze proste dlatego też mamy do pomoce zgraje pomocników - inne prostokąciki - którzy dzięki swoim różnorodnym umiejętnościom umożliwiają nam dotarcie do celu. 

Pod względem graficznym jest to o tyle ciekawa gra, że jest bardzo minimalistyczna. Można bez większego przekłamania uznać, że składa się tylko z prostokątów. Jednak niech kogoś to nie zmyli i nie uzna, że jest to nieciekawe oraz prostackie rozwiązanie. Bazuje się tu na kompozycji obrazu a nie na fotorealistycznych wodotryskach graficznych. Nie jest to popularne podejście bo co by nie mówić w tak dynamicznej formie jak gra komputerowa ciężko o zakomponowanie czegokolwiek. Tu jednak to się udaje. Zapraszam do doświadczeń z Thomas Was Alone - szczególnie jak będziecie się nudzić. 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz