Home
Gra
Home została stworzona przez Benjamina
Riversa. Jest to przygodówka w klimacie grozy. Stajemy przed
wyzwaniem rozwiązania kryminalnej zagadki. Przygoda można
powiedzieć zaczyna się od końca, gdyż budzimy się w centrum
przerażających wydarzeń i próbujemy zrozumieć jak się tam
znaleźliśmy i co to właściwie wszystko znaczy.
Fabułę
każdy oceni sam, choć w moim odczuciu nie jest szczególnie
porywająca. Gra jest zrealizowana w wymiarze 2D i o słabej
rozdzielczości co oczywiście było zamierzone, ale sprawia, że o
szczegółach świata dowiadujemy się z plansz narracyjnych. Całkiem
jak w niemym filmie. Wszystkie spostrzeżenia i ważne informacje o
otaczającym nas świecie czerpiemy głównie z opisu. Przejdę teraz
do najważniejszej kwestii czyli strony graficznej. Gdy dowiedziałam
się o istnieniu tej gry byłam szczerze zdumiona i zafascynowana
pomysłem stworzenia horroru w absolutnie pikselowej stylistyce.
Jednak moje oczekiwania co do tej gry mogły niestety zaniżyć
ogólny odbiór. Gra nie najgorzej wywiązuje się z założenia
nawiązywania do starych gier. (Najbardziej urzekła mnie animacja
otwierania drzwi podobna do pierwszego Residenta, choć tu grafika
jest mniej złożona.) Wprowadza to specyficzny klimat. Pozwala na
niedopowiedzenia i daje miejsce na działanie wyobraźni co jest
niezwykle pozytywne oraz stoi w opozycji do szalonego biegu ku
hiperrealistycznym stylistykom. Niestety czasami grafika nie daje
rady odwzorować wystarczająco przekonywująco pewnych przedmiotów.
Często dowiadujemy się co tak naprawdę widzimy dopiero czytając
to co ma nam do powiedzenia bohater. Części rzeczy trzeba domyślać
się z kontekstu. Nie jest to jednak poważny problem.
Sam
pomysł i wykonanie grafiki w stylistyce pikselartu oceniam jako
dobre. Niestety wizualna część rozgrywki nie miała szansy
spotęgowania nastroju grozy ponieważ właściwie gra jgo nie
dostarczała. Można powiedzieć, że klimat był ponury i nawet
trupy, ślady krwi tego nie zmianiały. Nie było żadnego napięcia
czy poczucia zagrożenia. Rozgrywka ograniczała się do zgadzania
się na wszystkie sugestie postaci głównej. Ciężko mówić też o
jakiś zagadkach.
Niestety
świetny pomysł został nie do końca wykorzystany.