niedziela, 9 grudnia 2012

Catherine


Catherine


Odpowiedzialny na tę grę jest Atlus choć w tym przypadku lepiej powiedzieć, że dzięki niemu ta gra powstała. Catherine to nietypowa pozycja. Głównie opiera się na świetnym motywie logicznym, co nie często się zdarza obecnie w grach. Lecz sama rozgrywka oparta na problemach logicznych nie dziwi tak bardzo, ale to ,że da się ją połączyć z horrorem, ślicznymi dziewczętami i moralnymi wyborami. Poza tym jest to gra edukacyjna dla barmanów. Rozgrywka dzieli się głównie na tryb sennego koszmaru gdzie walczymy o przetrwanie rozwiązując łamigłówki (zaprezentuje je na filmie) i dnia gdzie rozmawiamy z przyjaciółmi w barze, pijemy drinki, gramy na automacie, rozmawiamy z gośćmi baru i prowadzimy rozmowy za pomocą SMS-ów. Historia zawiera wątek fantastyczny związany z koszmarami i obyczajowy na jawie. Koniec końców okazuje się jednak, że są one ze sobą splecione. Bohater, który został oddany w nasze ręce to Vincent mający około trzydziestu lat chłopiec, bo nie można powiedzieć żeby reprezentował zbyt wiele dojrzałości. Zostaje uwikłany (lub uwikłał się to zależy od punktu widzenia) w romans z blond pięknością. Oczywiście Vincent już posiadał wcześniej dziewczynę, która jak się później okazuje być może jest w ciąży. Rozwiązanie tego problemu wcale nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Nasze wybory mają wpływ na dalszy ciąg opowieści i zakończenie gry. Nie będę więcej już pisać o rozgrywce. Zainteresowani poszukają dalej. Jeżeli chodzi o oprawę graficzną jest to ciekawa pozycja. Jest to udana stylizacja na mangę  Bardzo sugestywnie oddziałuje na graczy. Wyrazista mimika, pantomimika, specyficzne proporcje ciała, i żywa kolorystyka jest zauważalna na pierwszy rzut oka. Warto zaznaczyć, że wzorując się na mandze unika się ostrych czarnych krawędzi i konturów, raczej buduje się to wrażenie modelowaniem postaci. Niektóre cut-scenki są rysowane stricte i tam już ostry kontur się pojawia.
Bardzo podoba mi się operowanie mangowym stylem nie tylko na poziomie rysowania konturów, ale próby faktycznego wymodelowania i teksturowania postaci oraz środowiska na wzór wyżej wymienionych komiksów. Poza tym gra ma świetną rozgrywkę, łamie stereotyp horroru jako krwawej nawalanki i wyśmienicie nadaję się na rozrywkę w więcej osób.
Najlepsza rozrywka dla par w bardzo przyjemnej oprawie wizualnej.